Forum Osiedla Europejskie w Kołobrzegu

agade

Co sądzicie na temat sprzątania klatek.

maciej_pk

Witam!
Moim zdaniem klatki nie są zbyt solidnie sprzątane. Inna sprawa to biały kolor ścian. Powinien być ciemniejszy bo na tym wszystko widać i po paru miesiącach mieszkania ściany są poprostu brudne.

EDI · Wysłany: Śro 12:11, 05 Mar 2008 Temat postu:

A czy one są sprzątane???? Kiedy?? Jak często??

agade · Wysłany: Czw 12:17, 06 Mar 2008 Temat postu:

No właśnie. Od jakiegoś czasu (2 tygodnie) chyba nie są sprzątane. A jeśli są to na odwal. Niech wszyscy pójdą do biura i "zarządają" sprzątania klatek. Może coś z tym w końcu zrobią. Przecież w czynszu płacimy za sprzątanie.

maciej_pk · Wysłany: Czw 15:27, 06 Mar 2008 Temat postu:

Dzisaj były sprzątane, przynajmniej w C. Smile

mm76 · Wysłany: Pią 13:00, 07 Mar 2008 Temat postu:

Witam, zgadzam się z Wami, płacimy za sprzątanie i ciągle jest brudno, ale... W mojej klatce jest pod tym względem tragedia i powoli odnoszę wrażenie, że by dostać się do własnego mieszkania muszę przebrnąć przez chlew! Łupinki od słonecznika (ustawicznie, od parteru na samą górę - specjalnie sprawdziłam, bo zaintrygowało mnie to), papierki po cukierkach, na krawędziach schodów resztki psich odchodów (bo ktoś zorientował się, że wdepnął w "minę" i po co czyścić obuwko w domciu skoro można na klatce - i tak ktoś posprząta), pieski siusiające ma murki przed klatkami, niedopałki, tak na klatce jak i pod balkonami, opluta podłoga, przykładów można mnożyć.
Ludzie kochani! Czy to tak cięzko zadbać o coś, za co zapłaciliśmy ciężkie pieniądze!!! Przecież my tu mieszkamy! Papierek zanieśmy do własnego kosza na śmieci, przypilnujmy nasze kochane dzieci i psiaki, zróbmy wysiłek i wyrzucajmy śmieci do kontenera a nie obok, nie wywalajmy petów na trawnik. Jednym słowem, szanujmy trochę to, czego wspólnie używamy i będziemy używać długie lata.
Mam nadzieję, że nikt nie poczuł się urażony kilkoma słowami prawdy. Jeśli tak, to przepraszam.
Acha, zauważyłam, że klatki sprzątane są dwa razy w tygodniu, w poniedziałki i czwartki.

agade · Wysłany: Pią 13:19, 07 Mar 2008 Temat postu:

Właśnie. Szanujmy to co nasze, bo potem za wszyskie remonty będziemy płacić z własnej kieszeni.
Niektórzy zachowują się okropnie.
Klatka celowo brudzona lub zaśmiecana, niszczenie tego, co zostało zrobione świadczy o braku kultury mieszkańców.
"Jak sobie pościelimy, tak nam się będzie spało".
Mieszkamy tu krótko, a klatki są poobijane, poobcierane, ...
Brak słów.

mm76 · Wysłany: Pią 13:58, 07 Mar 2008 Temat postu:

Kultura... pomarzyć można czemu nie?

Garis · Wysłany: Czw 13:22, 27 Mar 2008 Temat postu:

Wyjątkowo niechlujna klatka "D". Przy skrzynkach na pocztę brakuje żarówki, znajduje się tam lokalny śmietniczek ze straymi gratami (może to nowe miejsce na śmietnik Smile

. Schody ubabrane ziemią - ktoś nie szanuje pracy sprzątaczki ! Poza tym drzwi do klatki są odbezpieczone i każdy złodziej może wejść. Komuś pewnie nie chce się kluczem otwierać i nie wie jaką rolę w bezpieczeństwie obiektu odgrywa domofon.

mm76 · Wysłany: Pon 23:42, 23 Mar 2009 Temat postu:

Jaka firma sprząta nasz blok? Czy ktoś coś na ten temat wie?